Dlatego już od niemowlęcia trzeba dbać o zęby.
Ale oprócz zębów, ważne są także dziąsła.O nie też należy się troszczyć i sprawdzać ich zdrowie. Specjaliści zalecają, aby stan zębów i dziąseł sprawdzać raz na pół roku.
Zabieg jest wtedy praktycznie bezbolesny.
Oprócz leczenia zębów i chorób dziąseł w gabinecie stomatologicznym dostępne są jeszcze inne zabiegi.
A wtedy - w wielu przypadkach - jedynym możliwym rozwiązaniem jest tylko ekstrakcja.
Tymczasem dzisiaj dentysta powinien przestać kojarzyć się z czymś strasznym. Dzisiaj wizyta u tego lekarza wcale nie musi kojarzyć się z cierpieniem.Dostępne są też różne znieczulenia, dzięki czemu można bezboleśnie wyleczyć nawet dość poważnie uszkodzony ząb.
Bo wiele z tych osób pamięta, jakie możliwości leczenia miał stomatolog nawet kilkadziesiąt lat temu.
Nie można jednak porównywać warunków sprzed tak odległego czasu i z dzisiaj.
Okresy te dzieli bowiem ogromna przepaść i poważny postęp.Każda z Nas wie, że w ciąży należy szczególnie dbać o swoje zdrowie. Kobiety regularnie odwiedzają swoich ginekologów, którzy zlecają im różnego typu badania. Niestety w naszym kraju nadal jest dość niska świadomość na temat, tego, że w stanie błogosławionym należy odwiedzić również gabinet dentystyczny.Każdy dentysta potwierdzi, że przegląd stanu zębów w ciąży jest nie tylko bezpieczny, ale również zalecany.
Nieprawdziwe jest często powielane zdanie, że w ciąży nie można leczyć zębów.
Oczywiście, że można jednak oczywiście przed jakimkolwiek zabiegiem stomatolog powinien zostać poinformowany, że jesteśmy w ciąży po to, aby mógł wybrać leki bezpieczne dla kobiet w ciąży.Jeśli więc jeszcze w tej ciąży nie byłaś u swojego stomatologa, to koniecznie musisz to nadrobić.
Polecam jak najszybciej zapisać się na wizytę, ponieważ czas ciąży często ma negatywny wpływ na stan naszego uzębienia, a żadna z nas nie chciałaby, aby jej dziecko od najwcześniejszych lat zmagało się przez nasze zaniedbanie z próchnicą.30 lat temu w każdej szkole był gabinet dentystyczny i wszystkie dzieci miały dostęp do bezpłatnego leczenia.której w każdej placówce powinien być stomatolog, a jeśli nie ma takiej możliwości dyrekcja musi wskazać miejsce, gdzie taki dyżur jest pełniony.
Najnowsze badania wykazują, że ok. 90% dzieci w wieku 5-10 lat ma problem z chorobami zębów i dziąseł. Problem jest zatem poważny. Ale czy ustawa może coś zmienić, skoro NFZ od lat przyznaje mniej funduszy na usługi stomatologa? Szkoły nie mają zabezpieczonych funduszy mogących taką opiekę zapewnić.A jeśli nawet w szkołach jest gabinet dentystyczny, to od wielu lat nieużywany.
Żaden dentysta nie zechce pracować na przestarzałym sprzęcie, który nie spełnia wymogów i więcej może przynieść szkód niż pożytku.A jeśli nawet szkoły zorganizują dyżury dentystyczne, to pełniący je lekarze zapewnią dzieciom tylko przegląd stanu uzębienia.